5 marca – Ogólnopolski Dzień Dentysty

Większa świadomość, potrzeba dbania o wygląd, ale też o zdrowie – to powody, dla których częściej odwiedzamy gabinety stomatologiczne. Niestety, wciąż zbyt wiele osób nie kontroluje regularnie stanu jamy ustnej – a jeszcze gorzej, gdy zwlekają z wizytą u lekarza w przypadku dzieci, narażając je na cierpienie i traumę. Z jakimi pacjentami spotykają się specjaliści z Zakładu Stomatologii w Szpitalu MSWiA w Krakowie? O tym - i nie tylko o tym – przy okazji Ogólnopolskiego Dnia Dentysty, porozmawialiśmy z lek. stom. Małgorzatą Kaczor – specjalistką protetyki i kierowniczką Zakładu.

Czy wielu pacjentów przychodzi zbyt późno do stomatologa?

Są dwie grupy. Jedni pilnują wszystkich terminów, przychodzą do przeglądów i w zasadzie niewiele mamy w ich przypadku do zrobienia, bo cały czas są pod kontrolą… ale są też osoby, które pojawiają się dopiero w momencie, gdy jest już jakiś problem – a później jeszcze okazuje się, że zaniedbań jest więcej i zaczynamy długie leczenie.

Tutaj, do Zakładu Stomatologii Szpitala MSWiA w Krakowie przychodzą dorośli i dzieci?

Mamy grupę wiernych, małych pacjentów i rodziców – którzy przyprowadzają do nas dzieci, bo sami tutaj przychodzili w ich wieku. Zdarza się, że dzwoni mama i umawia od razu całą rodzinę.

Ten pierwszy kontakt ze stomatologiem w przyjaznej atmosferze jest bardzo ważny?

Warto przyzwyczajać dziecko do dentysty – żeby oswajało się z gabinetem – i powinno się przyprowadzać je od momentu, kiedy zaczynają pojawiać się pierwsze ząbki. Niektórzy rodzice bardzo biorą sobie to do serca i przychodzą do nas już z rocznymi dziećmi. Lepiej przyjść nawet bardzo wcześnie – gdy nas coś niepokoi – niż za późno.

Ale są też rodzice, którzy zapominają o tym, że o mleczaki trzeba dbać… Trzeba o tym przypominać?

Trzeba pamiętać, że w momencie kiedy są wszystkie ząbki mleczne – to pojawiają się pierwsze zęby stałe, trzonowe. Mowa tutaj o szóstkach na końcu, które układają stosunek żuchwy do szczęki i później cały zgryz. Rodzice bardzo często nie mają tej świadomości, że przed wymianą zębów przednich – dziecko ma już pierwsze zęby stałe. Wtedy, nawet jeżeli coś tam się dzieje – to uznają, że to mleczak i tak wypadnie, więc nie ma sensu iść do lekarza. Utrata takiego zęba stałego jest później poważnym problemem. Druga sprawa: jeżeli nie będziemy pilnowali zębów mlecznych i leczyli ich, to one zostaną wcześniej usunięte. Natomiast wymiana zębów, to bardzo ważny proces – w którym istotne jest to, żeby zęby mleczne były do końca. Ich utrata powoduje zaburzenia w wyrzynaniu się zębów stałych i pojawiają się problemy ortodontyczne – choćby takie, że zęby krzywo rosną. Pamiętajmy, że ząb mleczny trzyma miejsce dla zęba stałego.

Czyli problemy z zębami mlecznymi mogą przenosić się na zęby stałe?

Oczywiście. Pod zębem mlecznym – w którym jest próchnica – może pojawić się stan zapalny, często też ropnie. Po pierwsze: dla dziecka to ból i cierpienie, a po drugie: te procesy zapalne mogą uszkodzić zawiązek zęba stałego, który jest pod spodem.

I takie poważne stany, które związane są z bólem – zniechęcają dziecko do kolejnych wizyt… a to może prowadzić do dentofobii, czyli strachu przed wizytą w gabinecie stomatologicznym. Czy to wciąż duży problem u dorosłych?

Ten odsetek nie zmienia się. Oczywiście, zmieniają się czasy: większe znaczenie ma nasz wygląd… są większe możliwości, żeby o ten wygląd powalczyć… zwiększa się świadomość dotycząca tego, że należy dbać o zdrowie… ale wciąż są osoby, które panicznie boją się dentysty i omijają gabinety, do momentu – aż ból staje się nie do zniesienia. Na szczęście mamy wielu pacjentów stałych, którzy przychodzą do nas regularnie i po skończonym leczeniu pojawiają się po około roku do kontroli. Cieszymy się też z nowych pacjentów – zwłaszcza, że od wielu słyszymy, że ktoś nas im polecił.

A jakimi terminami dysponujemy?

W tej chwili, czas oczekiwania na wizytę to dwa miesiące – więc jeżeli chodzi o leczenie w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia nie jest źle. Do protetyka pacjent otrzymuje termin za miesiąc. Najwięcej jest potrzeb chirurgicznych.

Warto pamiętać, że wizyta u stomatologa to nie tylko walka o zdrowy uśmiech – ale też po prostu o zdrowie. W jamie ustnej mogą zaczynać się różne problemy… jakie?

Przewlekłe stany zapalne zębów wpływają bardzo niekorzystnie choćby na: mięsień sercowy, nerki i oczy. Bardzo powinny uważać też osoby zmagające się z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc czy cukrzycą. Zwłaszcza pacjenci przed operacjami – powinni skontrolować stan jamy ustnej, żeby wiedzieć: czy tam żaden proces zapalny, bezobjawowy się nie toczy. To ważne, na przykład przy okazji zabiegów okulistycznych i zdecydowanie obowiązkowe przed przeszczepami – wtedy należy usunąć każdego, podejrzanego zęba. Takie działanie profilaktyczne ma zapobiec przedostawaniu się bakterii i toksyn do organizmu i chroni przed zakażeniami śródoperacyjnymi. Zdrowy organizm radzi sobie z takimi drobnymi stanami zapalnymi, ale gdy pojawi się choroba – to wszystkie siły organizmu skierowane są na walkę z nią i bakterie z jamy ustnej mają wolną drogę… rozprzestrzeniają się do narządów, obciążając dodatkowo zwłaszcza te najsłabsze. To ważne, żeby lekarze też o tym pamiętali i zalecali pacjentom wizyty u stomatologa – bo tam można znaleźć na przykład odpowiedź na pytanie: dlaczego leczenie nie przynosi takich efektów, jak zakładano…?

Przestrzegliśmy, to jeszcze na koniec: Co cieszy Panią najbardziej w tej pracy?

Właśnie to, że – jak wspomniałam wcześniej – przychodzą do nas całe pokolenia… że te osoby, które były u nas na fotelu jako dzieci – nie zraziły się i ufają nam tak bardzo, że teraz zaglądają do gabinetu ze swoimi córkami i synami. To bardzo cenne. Oczywiście cieszą też miłe słowa i zdrowe uśmiechy pacjentów.

To w takim razie tych: powrotów, dobrych słów i uśmiechów życzymy jak najwięcej.

Dziękuję za rozmowę!

Metadane strony

Aktualności

Zdjęcie przedstawia rzut z lotu ptaka na teren szpitala. Widoczne są 3 budynki, które zostały oznaczone A B C
Skip to content