Bezpieczeństwo w upalne dni

Była chwila wytchnienia od upałów... jednak już wracają wysokie temperatury – które mogą być groźne dla naszego organizmu. Często słyszymy o tym, jak bezpiecznie korzystać ze słońca... A czy o tych zasadach pamiętamy na co dzień? Czy ponad 30 stopni Celsjusza na termometrach – przekłada się na większy ruch na Izbie Przyjęć i Pomocy Doraźnej w Szpitalu MSWiA w Krakowie? O to zapytaliśmy jej kierownika – dr. n.med. Krzysztofa Traczyńskiego.

Z jakimi dolegliwościami zgłaszali się pacjenci w czasie ostatniej fali upałów?

Te bardzo wysokie temperatury trwały zaledwie kilka dni, ale już w tym krótkim czasie zaobserwowaliśmy zwiększoną liczbę pacjentów przywożonych przez zespoły ratownictwa medycznego lub tych, którzy przychodzili samodzielnie. Były to osoby starsze, z przewlekłymi problemami układu krążenia i dróg oddechowych, ale zdarzały się też przypadki młodych ludzi – ciężko pracujących na przykład na budowach, z objawami przegrzania organizmu.

Jakie to mogą być objawy?

Młodzi ludzie najczęściej mają objawy odwodnienia, głównie są to: osłabienie i ból głowy… Natomiast, jeżeli chodzi o seniorów z rozpoznanymi przewlekłymi schorzeniami układu: krążenia i oddechowego – to było to najczęściej nasilenie objawów, które utrzymują się od dłuższego czasu u tych osób, czyli: wzrosty albo spadki ciśnienia tętniczego, duszność, kołatanie serca czy zawroty głowy.

Mówiąc o upałach, często ostrzegamy: żeby nie doprowadzać do odwodnienia organizmu… Co to właściwie znaczy? Czym jest odwodnienie i jakie są jego skutki?

Osoby, które przychodzą na Izbę Przyjęć, najczęściej nie zdają sobie sprawy z tego, że przyczyną dolegliwości albo nasilenia problemów ze strony układu krążenia czy układu oddechowego – są wysokie temperatury. Dopiero po nawodnieniu, ale już dożylnym – czyli podaniu kroplówki – i po korekcji dawkowania leków… wracają do formy i są instruowani: jak powinni zachowywać się i dbać o siebie w czasie upałów. Trzeba pamiętać, że organizm człowieka składa się głównie z wody i elektrolitów, szczególnie takich jak: magnez, sód i potas – których stężenie we krwi, stężenie wewnątrz komórek jest bardzo istotne. Odwodnienie wpływa na układ krążenia: pracę serca, na układ oddechowy i w skrajnym przypadku mogą również pojawić się objawy neurologiczne. Możemy odczuwać: bóle głowy, zaburzenia rytmu serca, osłabienie, bolesne skurcze mięśni, a nawet zaburzenia widzenia.

Powinniśmy świadomie pić cały dzień, nawet niewielkie ilości płynów – uczucie pragnienia, to już sygnał alarmowy wysyłany przez organizm.

Mówimy o tym, że wysokie temperatury są groźne zwłaszcza dla osób starszych… ale wspomniał Pan o tym, że po pomoc przychodzą też ludzie młodzi…

Tych młodych pacjentów jest zdecydowanie mniej, ale najczęściej mamy dwie grupy… Jedna: to ludzie, którzy w upale pracują na przykład na budowie i nie zwracają uwagi na ekspozycję na słońce oraz że termometry pokazują najwyższe wartości. Nie mają takiej możliwości albo nie pamiętają, że trzeba uzupełniać płyny. Natomiast druga grupa, to są studenci – którzy trafiają do nas po całonocnej imprezie: dyskotece, koncercie i skarżą się na złe samopoczucie. W ich przypadku, to także jest picie zbyt małej ilości wody, ale często też stosowanie leków psychotropowych – na które zawsze trzeba uważać, a w czasie upałów to już szczególnie. Taniec to wysiłek, więc produkujemy dużo ciepła, a możliwości jego utraty – ze względu na temperaturę otoczenia – są dużo mniejsze. Do tego, gdy połączymy to z alkoholem i z amfetaminą, która powoduje jeszcze dodatkowo wzrost produkcji ciepła – dochodzi do przegrzania organizmu i do odwodnienia. To jest: ból głowy, suchość skóry, suchość w ustach, dolegliwości gastryczne i ci pacjenci nie wiążą tego z upałem, tylko z nadużyciem alkoholu i ze zmęczeniem. To jednak jest wpływ wielu czynników, a wysoka temperatura nie jest tutaj bez znaczenia. Napojów energetyzujących i typu cola – też lepiej unikać w tym czasie, bo mechanizm działania jest ten sam: pobudzają, zwiększają metabolizm, produkcję ciepła… a chodzi o to, żeby w upale raczej tę produkcję ciepła zmniejszać i umożliwiać utratę jego nadmiaru. Jeżeli jest ponad trzydzieści stopni, a wilgotność wynosi siedemdziesiąt procent – to praktycznie nie można uwalniać efektywnie ciepła, przez parowanie, pocenie się.

Trzeba uważać na takie ryzykowne zachowania, ale wciąż jednak przestrzegamy zwłaszcza seniorów…?

Osoby starsze są najbardziej narażone na problemy związane z wysokimi temperaturami. Muszą pamiętać o tym, żeby nie wychodzić na zakupy pomiędzy jedenastą a siedemnastą – warto je zrobić wcześnie rano albo późnym popołudniem lub pod wieczór. Nie pracujemy na działce… Komuś może się wydawać, że pojechał na wieś i coś tam sobie przy okazji zrobi. To jest ciężka praca fizyczna – niewskazana w upalne dni. Ochraniamy głowę, smarujemy się kremem z filtrem, szukamy cienia i pijemy dużo wody – o czym seniorzy zbyt często zapominają – to wszystko, co teoretycznie wiadomo, ale i tak warto o tym przypominać. Tak jak o tym, że czas trwania ekspozycji na słońce i wiek podeszły – zwiększają również ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych skóry.

Ciągle też warto zwracać uwagę na to, że osoby starsze i dzieci – nie powinny pozostawać w czasie upału w samochodzie, który nagrzewa się bardzo szybko do sześćdziesięciu, siedemdziesięciu stopni i to jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia.

Dziękuję za rozmowę.

 

Metadane strony

Aktualności

Zdjęcie przedstawia rzut z lotu ptaka na teren szpitala. Widoczne są 3 budynki, które zostały oznaczone A B C
Skip to content