Spokojnie! To tylko ćwiczenia…

Scenariusz jak z filmu... W Szpitalu MSWiA w Krakowie, w magazynie na piątym piętrze wybuchł pożar - który zauważyła osoba sprzątająca i ten moment uruchomił całą machinę związaną z przepływem informacji i powiadamianiem służb.
„Takie próbne ewakuacje przeprowadzane są po to, żeby sprawdzić czy pracownicy znają swoje funkcje i na ile jesteśmy przygotowani do takiej sytuacji. Trzeba pamiętać o osobach, które muszą otrzymać zgłoszenie i wszystkich, którzy mogą znaleźć się w strefie zagrożenia. Trzeba działać sprawnie, a ćwiczenia pomagają nam wyciągnąć wnioski na przyszłość…” – mówi Krystyna Kurek, główna specjalistka ds. BHP w Szpitalu MSWiA w Krakowie i dodaje: „Czasami trzeba sobie po prostu w praktyce uświadomić choćby to, że drogi ewakuacyjne powinny być na co dzień drożne – żeby nie zastawiać ich wózkami albo sprzętem medycznym. To bardzo ważne dla poprawy bezpieczeństwa…”
Po raz pierwszy ewakuowane były: Oddział Chirurgiczny na IV piętrze i administracja na piętrze V.
W ćwiczeniach uczestniczyli sami pracownicy – żeby nie narażać pacjentów, którzy są przed operacjami albo tuż po. Pozostały też pielęgniarki opiekujące się najciężej chorymi.
Strażacy nie tylko „ugasili” pożar, ale też ewakuowali przez okno pracownika uwięzionego na czwartym piętrze.
 
Takie ćwiczenia z różnymi scenariuszami i na różnych oddziałach przeprowadzane są raz w roku.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Metadane strony

Aktualności

Zdjęcie przedstawia rzut z lotu ptaka na teren szpitala. Widoczne są 3 budynki, które zostały oznaczone A B C
Skip to content