Jak przetrwać Blue Monday – czyli najbardziej depresyjny dzień w roku…?

W tym roku, to już 20 stycznia - trzeci poniedziałek tego miesiąca ma być najsmutniejszym i najtrudniejszym dla naszej psychiki.

To teoria rozpropagowana przez Cliffa Arnalla, psychologa i wykładowcę z Cardiff University. Pod uwagę wziął takie czynniki jak: przygnębiająca pogoda, postanowienia noworoczne – z których się wycofujemy lub długi po świętach.

Pomimo podważających teorię informacji o opłaceniu psychologa przez firmę reklamową, która współpracowała z biurem podróży i potrzebowała pseudonaukowego terminu, żeby zachęcać ludzi do kupowania wycieczek dla poprawy nastroju – specjaliści zwracają uwagę na fakt, że wciąż możemy być podatni na takie sugestie zwłaszcza, że czas temu sprzyja.

„Warto przyjrzeć się temu – co może negatywnie wpływać na nasze dobre samopoczucie i zwrócić uwagę na to, co może służyć naszemu zdrowiu psychicznemu i jego dobrej kondycji. Nie na wszystko mamy wpływ, jak na przykład na: krótki dzień i brak słońca. Warto jednak skoncentrować się na tych zmianach, które są w zasięgu naszych możliwości…” – mówi dr Jaromira Iwolska-Sokołowska, kierująca Oddziałem Dziennym Psychoterapii w Szpitalu MSWiA w Krakowie i dodaje, że ten trudniejszy czas pozwolą nam przetrwać: wzajemna życzliwość, nawiązywanie i pielęgnowanie dobrych relacji społecznych, odpowiednia dieta, higiena snu, odnajdywanie celów życiowych, rozwój osobisty, aktywność fizyczna, pozytywne nastawienie do siebie i otoczenia.

Specjaliści zwracają uwagę na to, żeby nie nadużywać słowa “depresja”. Smutek nie powinien trwać zbyt długo i lepiej zgłosić się po pomoc, gdy obserwujemy u siebie stan: nadmiernej drażliwości, napięcia emocjonalnego, braku energii do podejmowania aktywności, braku decyzyjności, izolowania się, stałego zmęczenia czy zaburzenia odżywiania. Także: sięganie po używki, zaburzenia snu, zamartwianie się, problemy z pamięcią i koncentracją uwagi, stałe dolegliwości bólowe oraz zmniejszone libido – są powodem do tego, żeby szukać wsparcia.

„Mogą to być jedynie symptomy wyczerpania naszych zasobów emocjonalnych i problemy związane z: niedostatecznym poziomem witamin, zaburzeniami hormonalnymi czy chorobami somatycznymi – jednak tych objawów nie należy lekceważyć, gdy nasilają się i kiedy trwają przez dłuższy czas, na przykład ponad 2 tygodnie…” – tłumaczy dr Jaromira Iwolska-Sokołowska.

Stałe obniżenie nastroju, niepokój, całkowity bezsens, obwinianie się i brak energii – to mogą być początki depresji i w takiej sytuacji, konieczna jest pomoc specjalistyczna: psychiatryczna i psychologiczna.

Metadane strony

Aktualności

Zdjęcie przedstawia rzut z lotu ptaka na teren szpitala. Widoczne są 3 budynki, które zostały oznaczone A B C
Skip to content