
Międzynarodowy Dzień Pracownika Ochrony Zdrowia
Do dyspozycji mają: wiedzę, doświadczenie, nowoczesny sprzęt i leki… ale czasami leczy też: słowo, uśmiech, gest…
Mogą pojawić się zmienne emocje, problemy z koncentracją czy bóle głowy…
Niektórzy nawet niepokoją się, że coś z nimi jest nie tak… Dlaczego są senni? Dlaczego mają zły nastrój? Dlaczego nic im się nie chce…? A to tak naprawdę naturalna kolej rzeczy, naturalny sposób organizmu na radzenie sobie z różnymi zmianami… – tłumaczy psychoterapeutka Lidia Tkaczyk.
Tymczasem, wiosenne przesilenie to spadek siły, który często zdarza się o tej porze roku – stan, który przejdzie nam w ciągu mniej więcej dwóch tygodni… ale możemy też z nim walczyć.
Najlepsze lekarstwo, to większa aktywność. Pomogą spacery, ale też spotkania ze znajomymi i warto sięgać po świeże owoce oraz warzywa… czyli wszystko to, co poprawia nam nastrój… – tłumaczy psychoterapeutka.
Skąd bierze się wiosenne przesilenie? To sygnał, że w naszym organizmie wszystko zaczyna się zmieniać. Kiedy dni były bardzo krótkie, produkowaliśmy duże ilości melatoniny, czyli tak zwanego “hormonu snu” – stąd to zmęczenie i ospałość, zanim obudzimy się na wiosnę.
Najdłużej zajmuje to osobom po 40-tym roku życia, bo w dojrzałym wieku mózg i tak produkuje więcej melatoniny.
Warto też pamiętać, że jeżeli stan zmęczenia i zniechęcenia trwa dłużej niż kilka tygodni, a do tego dochodzi przygnębienie i brak ochoty na jakąkolwiek aktywność – to warto skonsultować się ze specjalistą.
Do dyspozycji mają: wiedzę, doświadczenie, nowoczesny sprzęt i leki… ale czasami leczy też: słowo, uśmiech, gest…
Czy jesteśmy gotowi czy nie – jesień nadeszła. Razem z nią zawsze pojawia się pytanie: Jak przetrwać sezon infekcyjny?
Nasza dietetyczka Agnieszka Karelus radzi,
Co dziś było na śniadanie i kolację? Jeśli odpowiedź brzmi: parówki, to można to potraktować jako świętowanie – w końcu to ich dzień…
To z jednej strony tak oczywiste – z drugiej, tak ważne jest dla nas to, żeby to wybrzmiało…