23 lutego – Światowy Dzień Walki z Depresją

Krótkie dni, brak słońca, problemy w domu i w pracy, za dużo obowiązków... – jest wiele powodów, żeby wytłumaczyć sobie: gorsze samopoczucie, ciągłe zmęczenie i zniechęcenie. Trzeba jednak pamiętać, że kryzys mija... natomiast przewlekły smutek, a także przedłużające się poczucie niemocy i beznadziei – wymaga konsultacji ze specjalistą. 23 lutego to Światowy Dzień Walki z Depresją - o której mówi się, że jest chorobą duszy i ciała. Nieleczona może prowadzić do wielu problemów ze zdrowiem i samobójstwa – można jednak też zdiagnozować ją odpowiednio wcześnie i rozpocząć terapię. Jak rozpoznać depresję? O tym dr Jaromira Iwolska-Sokołowska – kier. Oddziału Dziennego Psychoterapii w Szpitalu MSWiA w Krakowie.

Zdarza się, że mówimy: „To jesienna depresja…”, „Chyba mam depresję…”, „depresyjny dzień” – czy można powiedzieć, że słowo: „depresja” jest nadużywane i jakie mogą być tego konsekwencje?

Każdy z nas odczuwał smutek… ale bycie smutnym nie oznacza jeszcze choroby. Smutek depresyjny trwa znacznie dłużej niż zwykła chandra. Poprzez nadużywanie słowa „depresja” – możemy zbagatelizować prawdziwą chorobę i nie podjąć właściwego leczenia w odpowiednim momencie.

Jak objawia się depresja? Na co należy zwrócić uwagę i kiedy szukać pomocy?

Depresja jest chorobą – dotyczy zwykle naszych emocji i umysłu, ale często cierpi również nasze ciało. Może pojawić się u każdego, a powody są różne – tak jak różne są rodzaje depresji. Najczęstszymi są przyczyny psychologiczne: urazy psychiczne, choroby somatyczne, ale czasami trudno uchwycić jej przyczynę – mówimy wówczas o depresji endogennej. Najbardziej typowymi objawami depresji są: uczucie smutku albo wzmożonej drażliwości, niemożność odczuwania radości, apatia, zmniejszenie zainteresowań, brak energii, niechęć do działania, spowolnienie. Czasem natomiast, towarzyszą depresji: nadmierne pobudzenie psychoruchowe, silne stany lękowe i niepokój – to tak zwana depresja z pobudzeniem, agitacją. Ponadto, depresji często towarzyszą: zaburzenia snu, odżywiania, funkcji seksualnych, problemy z uzależnieniami, uczucie niepokoju, stany lękowe, trudności z koncentracją i skupianiem uwagi, pogorszenie pamięci, szereg objawów fizycznych, dolegliwości somatyczne i bólowe.

Objawy te w znaczny sposób zaburzają prawidłowe funkcjonowanie, zwłaszcza gdy utrzymują się ponad dwa tygodnie. To może być zauważalne przez bliskich, chociaż nie zawsze jest rozumiane prawidłowo. Natomiast, osobie dotkniętej tymi problemami – bardzo utrudnia to życie, może powodować lub pogłębiać poczucie winy. Takiej osobie wydaje się, że „nie jest w pełni sprawna”, czuje się „bezużyteczna” i „sprawiająca kłopoty, problemy innym”. Powyższe objawy powinny nas skłonić do szukania pomocy u psychiatry. Bez wątpienia natomiast, bezwzględnym wskazaniem do leczenia specjalistycznego – jest pojawienie się myśli samobójczych i tendencji samobójczych. Nie powinni tego lekceważyć przede wszystkim bliscy i osoby z otoczenia. Nieleczona depresja bywa chorobą śmiertelną i może prowadzić do poważnych – czasem wręcz dramatycznych – konsekwencji, zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym.

Jakie są przyczyny depresji? Czy zmaga się z nią coraz więcej osób?

Depresja rozpowszechnia się… Sprzyjają temu: stres, niezdrowy styl życia, problemy ekonomiczne, warunki geograficzne – to powoduje, że towarzyszy nam ona coraz częściej. Sama pandemia spowodowała wzrost depresji na świecie – jak wynika z badań naukowych – o około 25%. Warto jednak pamiętać o tym, że depresja jest chorobą, którą się leczy. Odpowiednio wcześnie rozpoczęta, właściwa terapia, samoświadomość, zdrowy tryb życia czy psychoedukacja – sprzyjają zdrowieniu.

Dziękuję za rozmowę.

Metadane strony

Aktualności

Zdjęcie przedstawia rzut z lotu ptaka na teren szpitala. Widoczne są 3 budynki, które zostały oznaczone A B C
Skip to content