Przejdź do treści

Czym jest wiosenne przesilenie?

Dziś pierwszy dzień wiosny i być może znajdą się osoby, które oczekiwały, że w nową porę roku wejdą z większą energią. Lidia Tkaczyk, psycholog i psychoterapeutka ze szpitala MSWiA w Krakowie uspokaja - przełom marca i kwietnia to wiosenne przesilenie, a to oznacza, że możemy być w tym czasie zmęczeni i osłabieni.

Mogą pojawić się zmienne emocje, problemy z koncentracją czy bóle głowy…

Niektórzy nawet niepokoją się, że coś z nimi jest nie tak… Dlaczego są senni? Dlaczego mają zły nastrój? Dlaczego nic im się nie chce…? A to tak naprawdę naturalna kolej rzeczy, naturalny sposób organizmu na radzenie sobie z różnymi zmianami… – tłumaczy psychoterapeutka Lidia Tkaczyk.

Tymczasem, wiosenne przesilenie to spadek siły, który często zdarza się o tej porze roku – stan, który przejdzie nam w ciągu mniej więcej dwóch tygodni… ale możemy też z nim walczyć.

Najlepsze lekarstwo, to większa aktywność. Pomogą spacery, ale też spotkania ze znajomymi i warto sięgać po świeże owoce oraz warzywa… czyli wszystko to, co poprawia nam nastrój… – tłumaczy psychoterapeutka.

Skąd bierze się wiosenne przesilenie? To sygnał, że w naszym organizmie wszystko zaczyna się zmieniać. Kiedy dni były bardzo krótkie, produkowaliśmy duże ilości melatoniny, czyli tak zwanego “hormonu snu” – stąd to zmęczenie i ospałość, zanim obudzimy się na wiosnę.

Najdłużej zajmuje to osobom po 40-tym roku życia, bo w dojrzałym wieku mózg i tak produkuje więcej melatoniny.

Warto też pamiętać, że jeżeli stan zmęczenia i zniechęcenia trwa dłużej niż kilka tygodni, a do tego dochodzi przygnębienie i brak ochoty na jakąkolwiek aktywność – to warto skonsultować się ze specjalistą.

Metadane strony

Aktualności

Zdjęcie przedstawia rzut z lotu ptaka na teren szpitala. Widoczne są 3 budynki, które zostały oznaczone A B C
Przejdź do treści