Światowy Dzień Optymisty: Czy optymiści żyją dłużej i lepiej?

Przede wszystkim mają więcej chęci i energii np. do cennych dla zdrowia spacerów. Więcej energii, to większa mobilizacja do: wprowadzenia właściwej diety, aktywności fizycznej i w ogóle lepszego stylu życia.

 

Z reguły nie mają mniej zmartwień… ale za to więcej spokoju w sobie, żeby je pokonywać. Mniej stresu – także wpływa korzystnie na nasz organizm. Podejście: “Będzie dobrze…” – chroni przed depresją, nerwicami i stanami lękowymi. Psychika jest w lepszej kondycji, bo czujemy się komfortowo ze sobą i swoim życiem oraz pozytywnie myślimy o przyszłości.

 

Stan psychiczny ma duży wpływ na kondycję naszego organizmu, a nawet na odporność. Optymizm jest więc pewną ochroną przed infekcjami – przede wszystkim: lepiej śpimy, jesteśmy wypoczęci i silniejsi.

 

Wygląda więc na to, że optymiści potrafią zadbać o własne zdrowie, ale w tej postawie jest pewna pułapka… Uważając, że może być tylko dobrze – nie zawsze myślimy o zagrożeniach i o tym, jak im zapobiegać. To może uśpić potrzebę sprawdzenia: Czy na pewno wszystko w porządku… a tylko badania profilaktyczne dają podstawy do pełnego optymizmu, bo:

 

– albo potwierdzą, że nie ma się czym martwić…

 

– albo wykryją zmartwienie na tak wczesnym etapie, że będzie można pokonać je z optymizmem…